„Projekty 2.0 jak grzyby po deszczu”, Tygodnik Do Rzeczy

14/2013

Zygmunt Solorz przełamał kordon sanitarny wokół TV Republika.  W jego Polsacie Cyfrowym pojawił się niepokorny, silnie autorski, z założenia niosący sporo kłopotów, ale i gwarantujący lojalnych widzów program. W branżowych „Wirtualnych Mediach” jako jedyny z oceniających nie odmówiłem tej stacji szans. Projekt oparty o wyraziste nazwiska opowiadające widzom świat (nazywam ich Informacyjnymi Siri), tożsamościowy w każdym calu, z niskobudżetową produkcją i wysoką lojalnością widzów – ma sens.

Podobnie jak reaktywacja papierowej „Trybuny” dla ludzi starszych, szukających przewodnika po świecie wartości lewicy. „Trybuna” opowie im świat, wskaże co ważne, choćby tylko do czasu wyborów. Przy tej okazji młodsi z Lewicy24 mają szansę zbudować społeczność sieci.

Pracując nad platformą Wszystkoconajwazniejsze.pl doceniam wysiłek Tomasza Wróblewskiego, który przed nami wystartował z projektem Tocowazne.pl. Zanim my wyjdziemy na świat, on  przeprowadzi „rozpoznanie bojem” terenu rekomendacji najciekawszych, najważniejszych tekstów. Słusznie zdefiniował bowiem jedną z potrzeb odbiorcy mediów: opanowania natłoku informacji, selekcji tego, co ważne, od tego co absolutnie błahe. Trzymam kciuki.

Kibicuję „Przeglądowi Idei” przygotowywanemu na tablety przez Witolda Głowackiego. Czasami wystarczy pasja, lotny umysł, umiejętność edycji tekstów na Flipboardzie, aby dać się zauważyć w świecie nowych mediów. 

Interesująco zapowiada się też – przygotowany w redakcji „Polityki” – projekt analiz „Polityka Insight” dla ambasad i biznesu. Tu pomysłem jest zarabianie na wysokojakościowych, niezanieczyszczonych ideologią prawdziwych informacjach i opiniach czyli na tym, za co odbiorcy chcą dziś w sieci płacić. Kibicuję tej idei.

W biurze Nowych Mediów w warszawskiej „Krzemowej Dolinie” odbył się ostatnio przegląd najciekawszych start’upów i projektów przetwarzania informacji, redefinicji dziennikarstwa. Jesteśmy dziś w stanie znaleźć źródła finansowania, zaproponować wsparcie marketingowe, mentoring. A tego, co pokazuje doświadczenie, często brakuje. Ale lawina powoli zaczyna ruszać. 

Zygmunt Solorz dopuszczający TV Republika na antenę Polsatu Cyfrowego, reaktywacja Trybuny, projekty Tomasza Wróblewskiego, Witolda Głowackiego, Polityki Insight a także wyjście z dziennikarstwa Igora Janke, pokazują, jak bardzo świat nowych mediów w ostatnich tygodniach przyspieszył. Ale też, jak bardzo dotąd niezmienne wydawałoby się reguły medialnego mainstreamu, sprawdzone przez dziesięciolecia modele biznesowe prasy, wskazywanie liderów opinii, kordony sanitarne, w tworzącym się ekosystemie nowych mediów tracą rację bytu.

Eryk Mistewicz