„Pierwszy w Polsce polityczny tweet”
Dziennikarz.pl

18 maja 2009 r.

Niewielki – ale jednak zawsze – wkład w historię dziennikarstwa w Polsce wniósł Eryk Mistewicz. Gdyby dziś spytać dziennikarzy co zrobił, pewnie większość wzruszyła by ramionami. Za kilka lat pewnie w podręcznikach dziennikarstwa ten przypadek znajdzie swój akapit 🙂

Cóż takiego zrobił doradca ds. marketingu politycznego i PR?

Po pierwsze: zdobył informację, że Lech Wałęsa wybiera się 4 czerwca w 20 rocznicę wyborów w 1989 roku do Francji na zjazd Libertasu a nie jak wcześniej przypuszczano do Krakowa czy Gdańska.

Po drugie: wysłał tę informację na Twittera, gdzie odczytało ją kilku dziennikarzy w tym piszący te słowa, a także ktoś z TVN24. Stacją po kilkunastu minutach podała tę informację na pasku, chwilę potem Fakty w Interia.pl i Gazeta.pl.

Po trzecie: TVN24 i Gazeta.pl podały, że Mistewicz poinformował o tej sprawie na Twitterze.

Fakt ten później przez dwa dni był wałkowany przez różne media. Im dłużej od samej daty pierwszego tweeta tym mniej w całej sprawie Mistewicza. Dziś (poniedziałek) Dariusz Bohatkiewicz w Wiadomościach TVP mówił już o tym “jak podają media” 🙂

Mistewiczowi gratuluję, a historykom dziennikarstwa polecam zapamiętać datę 16 maja 2009, nazwisko Eryk Mistewicz i oczywiście Twitter.