27 września 2011
Kolejnym atutem marketingowym pojawienie się sondażu, jest możliwość kreowania własnej historii: dana partia wchodzi do parlamentu, bądź nie, rośnie jej przewaga nad konkurencją, lub cieszy się niesłabnącym poparciem itp. Nie chodzi nawet o to, by w wyścigu prowadzić. Z punktu widzenia ugrupowania lepiej jest nawet pozostawać lekko w tyle – taki zabieg może zmobilizować elektorat.
Mylne wyniki sondaży nie tylko wprowadzają chaos wśród opinii publicznej, ale również dezorganizują działania sztabów.
To, co się dzieje w polskich ośrodkach specjalizujących się w badaniu może mocno nadszarpnąć reputacją tego środowiska. Firmy te zamiast pracować nad jakością swoich badań, traktują sondaże jako element autopromocji – im bardziej absurdalny podadzą wynik, tym głośniej będzie o nich w mediach.